czwartek, 29 sierpnia 2019

Fresh idea for an old play


       Lubię tworzyć i w moim dorobku jest nie mało napisanych wierszyków czy historyjek. Robiąc porządki odnalazłam bajkę którą napisałam chyba 15 lat temu, pracując w jednej z wrocławskich szkół. Otrzymaliśmy grant na międzynarodowa ekologiczną konferencję dla dzieci w Stawanger, Norwegia. Teraz pracując w wiejskiej szkole odkryłam, że treści tej bajeczki są jak najbardziej aktualne:)

      Głównymi bohaterami są dzieci, sowa, drzewo, kilka zwierząt - więc dekorację i scenografia i kostiumy są proste w wykonaniu.

     Do bajki wplecione zostały nieśmiertelne wierszyki dziecięce.


O pozytywnym wpływie na dzieci, na emocje, wyobraźnie,współpracy i wartościach dodanych każdego przedstawienia teatralnego należy się kolejny post:)

     Językowo: poprzez tą bajeczkę uczymy się angielskich nazw ptaków (oraz części ciała), kwiatów i powtarzamy kolor, wzbogacamy się o czasowniki.

Zapraszam do poczytania i oczywiście odegrania.



Nature near me


A tale by Larysa Antoniuk about school and nature

3 Narrators, a wise owl, a spider, 3 children, 1 raven, a magpie


Narrator1: We live in Wrocław as you see
                  and want hear present
                  a little tale of school and near
                  as better as we can

Narrator2: It will be a tale but you know that in every tale there is some truth and in our tale we                            couldn’t even say where the truth finishes and tale starts

Narrator3: There is a tree near our school. A very old tree. The oldest cats nearby don’t remember its                     age.

The Tree: I’m the beg tree which grows near your school. I always peep into your windows and try 
                  to remind you that you should take care of me. I give you the shadow in the summer.                          You can meet an owl which sits all day long in my huge branches. Birds are singing the                         songs during all the day for you. Take care of me I’m the last tree near your school. Look                     who is here...

Narrator1: There is also an owl as old as the tree. With grey and brown feathers and big wide eyes.                       She is really strange owl even weird.

An Owl: I don’t think so, you know you know,
               I think important is to be
               and greet the boys and girls for me
               and every morning say hello
               and help them count do you know?

Narrator2: She doesn’t sleep at days but listens what’s the teachers saying and learning how to count.                   Sometimes she even prompts children.

An Owl: UHUU, UHUU

Narrator3: For so many years she has become the professor of Math and in the afternoons she                               teaches all the animals which come to the old tree

The Magpie: Onto high fence two magpies were sitting
                     Glitters on every blackly white jackets
                    Although they croaks us
                    steal what they can never catch two magpies for a tail.

Narrator1: Spiders also attend her lessons

The Spider: The itsy bitsy spider climbed up the wall spout
                     down came the rain and washed the spider out
                    out came the sun and dried up all the rain
                     so itsy bitsy spider climbed the spout again

Narrator2: One of the best students of her is the raven

The Raven: Many gifts are given them by the nature
                    splendid beaks and raven black feathers
                    and ravens cry with despair
                    because when they try to sing they croak terribly

Narrator3: Our owl is so wise, she focuses attention of children and animals and gives them the                            lesson of life. She cares and they care...

Child 1: We have a garden near school
              and every summer day
              we dig and clean it well
              and put the weeds away

Child 2: In our garden you can find
              a lot of trees and bushes
              and flowers also very nice
              of different kind and size
Child 3 First come the little snowdrops
             before the grass is green
             then come the yellow crocuses
             before the leaf is seen.
Child 1: And then the pretty primrose
              and then the lilies fair
              and oh the red red roses
              they bloom so sweetly there
All together: She knows we won’t hurt her
                     she knows we’ll take care
                     of trees and animals there
                     We know how to keep nature safe
                     be truly aware of dangerous end.

sobota, 24 sierpnia 2019

The Town Musicians


Mówi się, że dzieci się zmieniają, ale zamiłowanie do teatru i bajek nie przemija. Zmienia się sposób prezentacji. Pierwsze przedstawienia w mojej szkole (5 lat temu) były przy bezpośrednim kontakcie: scena – widz. Teraz dzieci wolą się przedstawiać z ekranu.
Wszyscy uwielbiają grać, nawet jeśli to jest w języku obcym. Wstydliwi i nieśmiali (przy odpowiednim przydziale ról) odnajdują się w tym zajęciu doskonale.
Jest to kolejne przedstawienie moich uczniów. Nie jest doskonałe pod względem aktorskim. Bardzo amatorskie i nawet bym powiedziała „na łapu capu”. Gonił nas czas, nie było pogody do nagrywania, psuły się sprzęty. Życie. Ale to też jest wielka lekcja na przyszłość: poprawnie planować. Dzieci przy robieniu filmu współpracowały, korzystały z programów komputerowych do przerabiania filmów, wymyślały stroje, jednym słowem tworzyły. Ja byłam kierownikiem tej „wielkiej produkcji” do obowiązków którego należało znaleźć odpowiednią bajkę – odpowiadająca ilości uczestników, napisać tekst, dobrać odpowiednie piosenki, dostosować się do warunków i możliwości i najważniejsze: ogarnąć żywioł :)


Niestety nie umiem dodać scenariusza (: dokument tekstowy. Kto będzie zainteresowany proszę o kontakt. 

<iframe width="560" height="315" src="https://www.youtube.com/embed/K85HpKeExWQ" frameborder="0" allow="accelerometer; autoplay; encrypted-media; gyroscope; picture-in-picture" allowfullscreen></iframe>

niedziela, 4 grudnia 2016

Fashion... more posters...

Have you ever had a class of 15 boys and only 3 girls? How to speak with them about fashion. nothing easier... I brought them some fashion magazines and asked to cut their favourite pieces of clothing... they created their collection for the catwalk. doing that they got to know (with the help of dictionary or mine) almost all names of clothes. later they presented their collection, describing colour, fabric, where and why to wear their clothes. At last we made posters. It took me 3 lessons. 😉but it was worth...